Maria Skłodowska-Curie
Delice Bette | 15 kwietnia, 2023
Streszczenie
Maria Salomea Skłodowska-Curie, lub Madame Curie (Warszawa, 7 listopada 1867-Passy, 4 lipca 1934), była polską fizyczką i chemiczką, która została naturalizowaną obywatelką Francji. Była pionierem w dziedzinie radioaktywności, była pierwszą osobą, która otrzymała dwie Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki i chemii, pierwszą kobietą, która posiadała tytuł profesora na Uniwersytecie Paryskim i pierwszą, która została pochowana z honorami w Panteonie w Paryżu za własne zasługi w 1995 roku.
Urodził się w Warszawie, w ówczesnym caracie polskim (terytorium administrowane przez Imperium Rosyjskie). Studiował potajemnie na „pływającym uniwersytecie” w Warszawie i w Warszawie rozpoczął swoje kształcenie naukowe. W 1891 r., w wieku 24 lat, wyjechał za swoją starszą siostrą Bronisławą Dłuską do Paryża, gdzie ukończył studia i prowadził najwybitniejsze prace naukowe. Nagrodę Nobla z fizyki w 1903 roku dzieliła z mężem Pierre’em Curie i fizykiem Henri Becquerelem. Po latach samodzielnie zdobyła w 1911 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii. Choć otrzymała obywatelstwo francuskie i wspierała swoją nową ojczyznę, nigdy nie zatraciła polskiej tożsamości: uczyła córki ojczystego języka i zabierała je na wizyty do Polski. Pierwszy odkryty przez siebie pierwiastek chemiczny – polon – nazwała od kraju pochodzenia.
Do jej osiągnięć należą pierwsze badania nad zjawiskiem promieniotwórczości (termin ten ukuła), techniki izolacji izotopów promieniotwórczych, odkrycie dwóch pierwiastków – polonu i radu. Pod jej kierunkiem przeprowadzono pierwsze badania nad leczeniem nowotworów izotopami promieniotwórczymi. Założył Instytut Curie w Paryżu i Warszawie, które do dziś pozostają jednymi z wiodących ośrodków badań medycznych. W czasie I wojny światowej założył pierwsze ośrodki radiologiczne dla potrzeb wojska. Zmarł w 1934 r. w wieku 66 lat, w sanatorium Sancellemoz w Passy, na anemię aplastyczną spowodowaną narażeniem na promieniowanie z próbówek z radem, które trzymał w kieszeniach w pracy i przy budowie ruchomych aparatów rentgenowskich z czasów I wojny światowej.
Urodziła się 7 listopada 1867 r. w Warszawie (stolicy zaboru rosyjskiego). Była piątym dzieckiem Władysława Skłodowskiego, nauczyciela fizyki i matematyki w szkole średniej, oraz Bronisławy Boguskiej, nauczycielki, pianistki i śpiewaczki. Maria miała czworo starszego rodzeństwa: Zofię (1862-1876), Józefa (1863-1937), Bronisławę (1865-1939) i Helenę (1866-1961).
Zarówno rodzina ojca, jak i matki straciły majątek w czasie polskich powstań narodowych w patriotycznych inwestycjach mających na celu odzyskanie niepodległości kraju, co zmusiło nowe pokolenie – Marię, jej starsze siostry i brata – do trudnej walki o byt. W tym czasie większość Polski znajdowała się pod okupacją Imperium Rosyjskiego, które po kilku brutalnie stłumionych powstaniach narodowych narzuciło swój język i obyczaje. Wraz z siostrą Heleną, Maria uczęszczała na tajne komplety oferowane w szkole z internatem, gdzie uczono polskiej kultury.
Jej dziadek, Józef Skłodowski, był cenionym nauczycielem w Lublinie, gdzie uczył młodego Bolesława Prusa, który stał się czołową postacią polskiej literatury. Władysław Skłodowski był nauczycielem matematyki i fizyki – dziedzin, którymi interesowała się jego córka – i prowadził dwa gimnazja dla chłopców w Warszawie. Gdy władze rosyjskie zniosły naukę w laboratoriach w polskich szkołach, Władysław przeniósł wiele aparatów i przyrządów do swojego domu i poinstruował swoje dzieci, jak z nich korzystać.
W końcu Władysław został zwolniony przez rosyjskich przełożonych z powodu polskiego sentymentalizmu i zmuszony do podjęcia niskopłatnej pracy. Matka Marii – Bronisława – prowadziła w Warszawie prestiżową szkołę z internatem dla dziewcząt, ale zrezygnowała z niej po urodzeniu ostatniego dziecka. Zmarła na gruźlicę w maju 1878 r., gdy Maria miała 10 lat. Wczesne lata Marii naznaczyła śmierć jej siostry Zofii na tyfus, którym zaraziła się od jednego z dzieci przebywających w domu. Władysław był ateistą, natomiast Bronisława była gorliwą katoliczką; po śmierci matki i siostry Maria zakwestionowała swoją wiarę katolicką i stała się agnostyczką lub, jak twierdziła jej córka Čve, ateistką jak jej ojciec Władysław.
W wieku 10 lat Maria Skłodowska uczęszczała do internatu J. Sikorskiej, następnie przeniosła się do gimnazjum dla dziewcząt, które ukończyła 12 czerwca 1883 r. ze złotym medalem. Po załamaniu (prawdopodobnie spowodowanym depresją), kolejny rok spędziła na wsi u krewnych ojca, a w 1885 r. u ojca w Warszawie, gdzie pobierała korepetycje. Nie mogła dostać się na zwykłą uczelnię, ponieważ była kobietą, więc wraz z siostrą Bronisławą wstąpiła do konspiracyjnego „Uniwersytetu Latającego”, patriotycznej uczelni przyjmującej kobiety.
Zawarła umowę z siostrą Bronisławą: pomoże jej finansowo w studiach medycznych w Paryżu w zamian za podobną pomoc dwa lata później. W rezultacie Maria pracowała jako prywatna korepetytorka w Warszawie i – przez dwa lata – jako guwernantka u ziemiańskiej rodziny w Szczukach, Żorawskich, krewnych jej ojca. Pracując u tej rodziny, zakochała się w jednym z ich uczniów, Kazimierzu Żorawskim, przyszłym matematyku. Jego rodzice odrzucili pomysł poślubienia przez niego ubogiej krewnej, a Kazimierz nie mógł się im sprzeciwić. Według Giroud ten sfrustrowany związek miał silny wpływ na oboje.
Na początku 1890 r. Bronisława, która kilka miesięcy wcześniej wyszła za mąż za Kazimierza Dłuskiego, polskiego lekarza i działacza polityczno-społecznego, zaprosiła siostrę do siebie do Paryża. Maria nie przyjęła propozycji, ponieważ nie stać jej było na opłacenie studiów; zebranie potrzebnych środków zajęłoby jej półtora roku. Część pieniędzy udało jej się zebrać dzięki pomocy ojca, który znów mógł zająć bardziej intratne stanowisko. W tym czasie Maria kontynuowała naukę, czytała książki, korespondowała z krewnymi zawodowymi i kształciła się. Na początku 1889 roku wróciła do domu ojca w Warszawie, gdzie pracowała jako guwernantka i pozostała do końca 1891 roku. Kontynuowała też studia na „pływającym uniwersytecie” i rozpoczęła praktyczną naukę zawodu (w latach 1890-1891) w laboratorium chemicznym Muzeum Przemysłu i Rolnictwa przy Krakowskim Przedmieściu 66, w pobliżu historycznego centrum Warszawy. Laboratorium prowadził jej kuzyn Józef Boguski, który pracował jako asystent rosyjskiego chemika Dymitra Mendelejewa w Petersburgu.
Pod koniec 1891 roku wyjechała do Francji. W Paryżu Maria (lub Marie, jak ją tam nazywano) spędziła jakiś czas w pensjonacie u siostry i szwagra, a następnie wynajęła mieszkanie w Dzielnicy Łacińskiej, blisko uniwersytetu, i kontynuowała studia z fizyki, chemii i matematyki na Uniwersytecie Paryskim, gdzie zapisała się pod koniec 1891 roku. Chociaż była samoukiem, musiała ciężko pracować nad poprawą znajomości języka francuskiego, matematyki i fizyki, aby dotrzymać kroku swoim rówieśnikom. Wśród 776 studentów na Wydziale Nauk Ścisłych w styczniu 1895 roku było tylko 27 kobiet. Jej profesorami byli Paul Appell, Henri Poincaré i Gabriel Lippmann, znani naukowcy tamtych czasów. Utrzymywała się ze skromnych środków i mdlała z głodu, studiując w dzień i ucząc w nocy, ledwo zarabiając na życie. W 1893 r. uzyskał dyplom z fizyki i rozpoczął pracę w laboratorium przemysłowym prof. Lippmanna. W międzyczasie kontynuował studia na Uniwersytecie Paryskim i uzyskał drugi stopień naukowy w 1894 r. Aby sfinansować naukę na uniwersytecie, przyjął stypendium Fundacji Alexandrowitcha, które zostało mu przyznane dzięki znajomej Jadwidze Dydyńskiej. Podczas pobytu w stolicy Francji szczególnie zainteresował się teatrem amatorskim (théâtre amateur). Podczas jednego z przedstawień La Pologne, qui brise les chaînes (lit., Polska, która zrywa łańcuchy) zaprzyjaźniła się z pianistą Ignacym Janem Paderewskim.
Karierę naukową rozpoczął w 1894 roku od badania właściwości magnetycznych różnych stali na zlecenie Société d’encouragement pour l’industrie nationale (Towarzystwo Zachęty Przemysłu Narodowego).W tym samym roku poznał Pierre’a Curie. Połączyły ich zainteresowania naukowe. Pierre był wówczas instruktorem w Ecole Supérieure de Physique et de Chimie Industrielle de Paris (ESPCI). Przedstawił ich sobie polski fizyk Józef Kowalski-Wierusz, który usłyszał, że Marie szuka laboratorium z większą przestrzenią roboczą, do czego, zdaniem Kowalskiego-Wierusza, miał dostęp Pierre. Chociaż ten ostatni nie miał dużego laboratorium, udało mu się znaleźć dla niej większe miejsce pracy w ESPCI.
W laboratorium nawiązała się między nimi silna przyjaźń, do tego stopnia, że Pierre zaproponował małżeństwo, ale Marie początkowo odmówiła, gdyż zamierzała wrócić do Polski. Pierre zadeklarował jednak, że jest gotów pojechać za nią do Polski, nawet jeśli oznaczałoby to konieczność nauczania języka francuskiego, aby związać koniec z końcem.
Byłaby to piękna rzecz, rzecz, na którą nie śmiem mieć nadziei, gdybyśmy mogli spędzić nasze życie blisko siebie, zahipnotyzowani naszymi marzeniami: twoim patriotycznym marzeniem, naszym humanitarnym marzeniem i naszym naukowym marzeniem.
Tymczasem Marie wróciła do Warszawy na wakacje 1894 r., gdzie odwiedziła rodzinę. Przez rok kontynuowała pracę w Polsce, łudząc się, że w ojczyźnie dostanie posadę naukową w swojej specjalności, ale Uniwersytet Jagielloński w Krakowie odmówił jej zatrudnienia ze względu na kobietę. List od Pierre’a przekonał ją do powrotu do Paryża w celu uzyskania doktoratu. Aby ją zmotywować, list wspominał, że prowadziła badania nad magnetyzmem, uzyskała doktorat w marcu 1895 r. i awansowała na profesora w ESPCI. Po powrocie do Francji Marie i Pierre pobrali się 26 lipca 1895 r. w Sceaux, na prostym ślubie bez ceremonii religijnej, na którym w gronie przyjaciół i najbliższej rodziny zamiast prezentów otrzymali pieniądze. Marie miała na sobie ciemnoniebieski garnitur, ten sam, który nosiła przez wiele lat jako strój laboratoryjny. Jakiś czas później Marie stwierdziła, że znalazła nową miłość, partnera i współpracownika naukowego, któremu mogła zaufać.
Po uzyskaniu drugiego stopnia naukowego, jej kolejnym wyzwaniem był doktorat, a pierwszym krokiem był wybór tematu pracy. Po rozmowach z mężem zdecydowała się skupić na pracy fizyka Henri Becquerela, który odkrył, że sole uranu emitują promienie o nieznanej naturze. Praca ta była związana z niedawnym odkryciem promieni X przez fizyka Wilhelma Röntgena, choć właściwości stojące za tym zjawiskiem nie były jeszcze zrozumiałe. Wiosną 1895 r. Becquerel przypadkowo odkrył zdolność podwójnego siarczanu uranylu potasu (wzór chemiczny: K2(H2O)2) do zaczernienia płyty fotograficznej i wykazał, że promieniowanie to, w przeciwieństwie do fosforescencji, nie zależało od zewnętrznego źródła energii, lecz zdawało się powstawać spontanicznie z samego uranu. Pod wpływem tych dwóch ważnych odkryć wybrała promienie uranowe jako możliwe pole badawcze dla pracy magisterskiej i z pomocą męża zbadała naturę promieniowania wytwarzanego przez sole uranowe. Początkowo zamierzała określić ilościowo zdolność jonizacji pochodzącą z promieniowania soli uranowych i wzięła za podstawę notatki laboratoryjne lorda Kelvina z końca 1897 roku.
Do eksperymentów wykorzystała technikę stworzoną piętnaście lat wcześniej przez Pierre’a i jego brata Jacquesa Curie, którzy opracowali zmodyfikowaną wersję elektrometru. Używając tego aparatu, Maria Curie odkryła, że promienie uranu powodują, że powietrze wokół próbki przewodzi prąd. Używając tej techniki, jej pierwszym wynikiem było to, że aktywność związków uranu zależała tylko od ilości obecnego w nich uranu. Postawił hipotezę, że promieniowanie to nie jest wynikiem oddziaływania cząsteczek, ale pochodzi z samego atomu. Hipoteza ta była ważnym przełomem w obalaniu starego założenia, że atomy są niepodzielne.
W 1897 roku urodziła się jej córka Irène. Aby utrzymać rodzinę, zaczęła uczyć w Ecole Normale Supérieure. Curie nie mieli własnego laboratorium, a większość swoich badań prowadzili w szopie należącej do ESPCI. Pomieszczenie to, dawniej sala sekcyjna wydziału medycznego, było słabo wentylowane i nie było wodoszczelne. Nie byli świadomi szkodliwości ciągłego narażenia na promieniowanie w swojej bieżącej pracy z substancjami bez żadnej ochrony, ponieważ w tym czasie żadne choroby nie były związane z promieniowaniem. Wydział nie sponsorował ich badań, ale otrzymywali oni granty od przedsiębiorstw hutniczych i górniczych oraz różnych organizacji i rządów zagranicznych.
Systematyczne badania Marii Curie obejmowały niektóre minerały uranonośne (pitchblende, torbernit lub autunit). Jej elektrometr wykazał, że pitchblenda była czterokrotnie bardziej radioaktywna niż sam uran, ale torbernit miał odczyt dwukrotnie wyższy. Patrząc na skład chemiczny torbernitu-Cu(Marie Curie postanowiła użyć naturalnego torbernitu zamiast sztucznego dostępnego w laboratorium i odnotowała, że syntetyczna próbka minerału emitowała mniej promieniowania. Doszła do wniosku, że jeśli jej wcześniejsze ustalenia, że ilość uranu jest związana z jego radioaktywnością, były prawidłowe, to te dwa minerały będą zawierały niewielkie ilości innych substancji znacznie bardziej radioaktywnych niż uran. Podjęła systematyczne poszukiwania dodatkowych substancji emitujących promieniowanie i około 1898 roku odkryła, że tor jest również radioaktywny.
Pierre coraz bardziej martwił się swoim przepracowaniem. W połowie 1898 roku zrobili sobie przerwę, aby spędzić więcej czasu razem: Według historyka Roberta Williama Reida.
Pomysł na badania był jej własny, nikt nie pomagał jej go sformułować, i chociaż zabrała go do męża, aby uzyskać jego opinię, jasno określiła swoją własność. Później dwukrotnie odnotowała ten fakt w swojej biografii męża, aby zapewnić, że nie ma szans na jakąkolwiek dwuznaczność. Prawdopodobnie już na tak wczesnym etapie jej kariery wielu naukowcom trudno byłoby uwierzyć, że kobieta może być zdolna do tak oryginalnej pracy, w którą była zaangażowana. Pomysł był jej, nikt nie pomagał jej go sformułować i choć konsultowała się z mężem, jego zdaniem wyraźnie przywłaszczyła sobie badania. Fakt ten odnotowała później dwukrotnie w biografii męża, aby nie było możliwości jakichkolwiek niejasności. Prawdopodobnie na tym wczesnym etapie kariery wielu naukowcom trudno było uwierzyć, że kobieta może być zdolna do tak oryginalnych prac, jak te, w które była zaangażowana.
Zdawał sobie sprawę, jak ważne jest szybkie opublikowanie swoich odkryć i zajęcie miejsca w społeczności naukowej. Na przykład dwa lata wcześniej Becquerel przedstawił swoje odkrycie Akademii Nauk dzień po eksperymencie i przypisał sobie pełne zasługi za odkrycie radioaktywności, otrzymując nawet Nagrodę Nobla, która przypadłaby Silvanusowi Thompsonowi, który przeprowadził podobne badanie, którego nie opublikował na czas. Idąc w ślady Becquerela, napisał krótkie i proste wyjaśnienie swojej pracy; praca została złożona w Akademii 12 kwietnia 1898 roku przez jego byłego profesora, Gabriela Lippmanna, w imieniu Marie Curie. Jednak, podobnie jak Thompson, doznała niepowodzenia w swojej karierze, gdy dowiedziała się, że jej praca o emisji promieniotwórczej toru podobnej do emisji uranu została opublikowana przez Gerharda Carla Schmidta dwa miesiące wcześniej w Niemieckim Towarzystwie Fizycznym.
W tym czasie żaden z jej kolegów nie zauważył, że artykuł Marii Curie opisywał radioaktywność pitchblendy i torbernitu jako przewyższającą uran: „Fakt ten jest bardzo niezwykły i daje podstawy do przekonania, że minerały te mogą zawierać jakiś pierwiastek, który jest znacznie bardziej aktywny niż uran”. Później wspominał, że czuł „namiętne pragnienie zweryfikowania tej hipotezy tak szybko, jak to możliwe”. 14 kwietnia 1898 roku Curie zważyli 100-gramową próbkę pitchblendy i zmielili ją za pomocą moździerza i tłuczka. Nie zdawali sobie wówczas sprawy, że to, czego szukają, występuje tylko w tak niewielkich ilościach, że ostatecznie będą musieli przerobić tony tego minerału. Opracowali również metodę wskaźników radioaktywnych, za pomocą których mogliby określić zdolność promieniowania nowego pierwiastka.
W lipcu 1898 r. para opublikowała wspólnie artykuł ogłaszający istnienie pierwiastka, który nazwali „polonem”, na cześć Polski – kraju podzielonego wówczas między trzy imperia. Jesienią 1898 r. Marie zachorowała na zapalenie opuszków palców, pierwsze znane objawy choroby piorunującej, która miała jej towarzyszyć do końca życia. Po wakacjach w regionie Owernii, 11 listopada para wznowiła poszukiwania kolejnego nieznanego pierwiastka. Z pomocą Gustave’a Bémonta szybko udało im się uzyskać próbkę o radioaktywności 900 razy większej niż uran. 26 grudnia 1898 roku Curies ogłosili istnienie drugiego pierwiastka, który nazwali „radem”, pochodzącym od łacińskiego słowa oznaczającego piorun. W wyniku badań ukuto słowo „radioaktywność”.
Aby definitywnie udowodnić swoje odkrycia, Curie próbowali wyizolować polon i rad w ich najczystszej postaci. Nie zdecydowali się na użycie pitchblendy, ponieważ jest to złożony minerał i chemiczne oddzielenie jego składników było żmudnym zadaniem. Zamiast tego użyli rudy bizmutu i baru o wysokim poziomie promieniowania. W pierwszej rudzie odkryli, że nieznany pierwiastek był chemicznie podobny do bizmutu, ale miał właściwości radioaktywne (polon), ale rad był trudniejszy do uzyskania: jego związek chemiczny z barem jest bardzo silny i odkryli, że pitchblenda zawiera oba pierwiastki w niewielkich ilościach. W 1898 r. Curie uzyskali śladowe ilości radu, ale wciąż poza ich zasięgiem pozostawało wyodrębnienie znacznych ilości bez zanieczyszczenia baru. Podjęli więc pracę nad wyodrębnieniem soli radu metodą krystalizacji różnicowej; z tony smoły wyodrębnili w 1902 r. decygram chlorku radu, a dzięki temu materiałowi Maria Curie mogła dokładniej określić masę atomową. Badali też promieniowanie emitowane przez oba pierwiastki i wskazali między innymi, że mają one radioaktywną poświatę, że sole radu emitują ciepło, mają barwę zbliżoną do porcelany i szkła, a wytwarzane promieniowanie przechodzi przez powietrze i ciało, przekształcając tlen cząsteczkowy (O2) w ozon (O3).
W 1910 roku Curie wyizolowali rad w stanie czystym, ale nie udało im się wyizolować polonu, ponieważ czas połowicznego rozpadu tego pierwiastka wynosi 138 dni. W latach 1898-1902 Curie wspólnie lub oddzielnie opublikowali łącznie 32 prace naukowe, w tym jedną, w której ogłosili, że gdy ludzie byli wystawieni na działanie radu, chore i nowotworowe komórki były niszczone szybciej niż zdrowe. W 1900 roku Marie Curie została pierwszą kobietą mianowaną profesorem w Ecole Normale Supérieure, a jej mąż otrzymał profesurę na Uniwersytecie Paryskim. W 1902 roku Władysław zmarł, a jego córka wróciła na pogrzeb do Polski.
Francuska Akademia Nauk wspierała finansowo prace Marii Curie. Dwukrotnie (w 1900 i 1902 roku) otrzymała prix Gegner. W 1903 roku otrzymała 10 000 franków za prix La Caze. W marcu 1902 roku Akademia przedłużyła jej badania nad radem o pożyczkę w wysokości 20 000 franków. 25 czerwca 1903 roku Marie Curie obroniła pracę doktorską (Investigations on radioactive substances) nadzorowaną przez Becquerela przed komisją egzaminacyjną, której przewodniczył Lippmann. Otrzymała tytuł doktora i cum laude. W tym samym miesiącu Curie została zaproszona przez Royal Institution of Great Britain do wygłoszenia przemówienia na temat radioaktywności, ale uniemożliwiono jej wystąpienie, ponieważ była kobietą i tylko jej mąż mógł przemawiać. W następnym roku rozprawa Marii Curie została przetłumaczona na pięć języków i przedrukowana siedemnaście razy, w tym wersja zredagowana przez Williama Crookesa opublikowana w Chemical News i Annales de physique et chimie. W międzyczasie zaczął się rozwijać nowy przemysł oparty na pierwiastku rad. Curie nie opatentowali swojego odkrycia i czerpali niewielkie korzyści finansowe z tego coraz bardziej dochodowego biznesu.
Od 1903 roku para zaczęła odczuwać pierwsze problemy zdrowotne, ale lekarze trzymali ich tylko pod obserwacją. 5 listopada 1903 roku Royal Society of London przyznało parze Medal Davy’ego, który jest przyznawany corocznie za najważniejsze odkrycie w dziedzinie chemii. Pierre samotnie podróżował do Londynu, aby odebrać nagrodę.
Królewska Szwedzka Akademia Nauk przyznała Marii Curie Nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki w 1903 r., wraz z jej mężem i Henri Becquerelem, „w uznaniu nadzwyczajnych zasług w ich wspólnych badaniach nad zjawiskami promieniowania odkrytymi przez Henri Becquerela”. Była ona pierwszą kobietą, która otrzymała taką nagrodę. Początkowo komitet selekcyjny zamierzał uhonorować tylko Pierre’a i Henri’ego, odmawiając uznania Marii ze względu na to, że była kobietą. Jeden z członków Akademii, matematyk Magnus Gösta Mittag-Leffler, zaalarmował Pierre’a o sytuacji i Pierre powiedział, że odmówi przyznania Nagrody Nobla, jeśli praca Marie również nie zostanie uznana. W odpowiedzi uwzględniono ją w nominacji.
Curie nie pojechali do Sztokholmu, by osobiście odebrać nagrodę, ponieważ byli zbyt zajęci pracą, a Pierre, który nie lubił publicznych ceremonii, czuł się coraz bardziej chory. Ponieważ od laureatów Nagrody Nobla wymagano obecności, by wygłosić mowę, Curie pojechali w końcu do Szwecji w 1905 r. Otrzymali 15 000 dolarów, co pozwoliło im zatrudnić nowego asystenta laboratoryjnego. Po szwedzkiej nagrodzie Uniwersytet Genewski zaproponował Pierre’owi lepiej płatną profesurę, ale Uniwersytet Paryski szybko przyznał mu profesurę i katedrę fizyki (gdzie wykładał od 1900 roku), mimo że para nadal nie miała odpowiedniego laboratorium. Po skargach Pierre’a uniwersytet ustąpił i zgodził się dać im nowe laboratorium, ale nie było ono gotowe aż do 1906 r. Laureaci trafili na pierwsze strony francuskiej prasy, ale – według Susan Quinn – rola Marii w badaniach nad radem była albo bardzo niedoceniana, albo pomijana ze względu na jej polskie pochodzenie.
W grudniu 1904 roku Marie Curie urodziła drugą córkę, Ève, po poronieniu spowodowanym prawdopodobnie radioaktywnością. Po latach zatrudniła polskie guwernantki, aby uczyły jej córki języka ojczystego i wysyłała (lub zabierała) je na wycieczki do Polski.
19 kwietnia 1906 roku Pierre zginął w wypadku w Paryżu. Podczas spaceru w strugach deszczu wzdłuż rue Dauphine (w Saint-Germain-des-Prés) został uderzony przez powóz konny i wpadł pod koła, co spowodowało śmiertelne złamanie czaszki. W kolejnych latach cierpiała na depresję i była zdana na ojca i brata Pierre’a (odpowiednio Eugene’a i Jacques’a Curie). 13 maja 1906 roku Wydział Fizyki Uniwersytetu Paryskiego postanowił zaproponować jej stanowisko stworzone dla jej męża. Przyjęła je z nadzieją na stworzenie światowej klasy laboratorium jako hołdu dla męża. Była pierwszą kobietą profesorem na uniwersytecie i pierwszym kierownikiem laboratorium. W latach 1906-1934 uniwersytet przyjął 45 kobiet bez stosowania wcześniejszych ograniczeń dotyczących płci przy ich rekrutacji.
Jej pragnienie stworzenia nowego laboratorium nie skończyło się na tym. W późniejszych latach kierowała Instytutem Radu (obecnie Instytut Curie), laboratorium radioaktywności stworzonym dla niej przez Instytut Pasteura i Uniwersytet Paryski. Inicjatywa jego utworzenia pojawiła się w 1909 r., kiedy Émile Roux, dyrektor Instytutu Pasteura, wyraził rozczarowanie, że Uniwersytet Paryski nie zapewnia Marii Curie odpowiedniego laboratorium i zasugerował, aby przeniosła się do Instytutu Pasteura. Dopiero wtedy, wobec możliwego odejścia jednego z jej profesorów, rada uniwersytecka wyraziła zgodę i ostatecznie „pawilon Curie” stał się wspólną inicjatywą obu zainteresowanych instytucji. W 1910 roku, przy pomocy chemika André-Louisa Debierne’a, udało jej się uzyskać gram czystego radu; określiła też międzynarodowy standard emisji radioaktywnych, który po latach został nazwany na jej cześć Curie.
W 1911 roku Francuska Akademia Nauk dyskutowała o tym, czy Curie zajmie miejsce zmarłego Désiré Gerneza (1834-1910), ale nie wybrała jej na członka na jedną osobę. W tym czasie Curie była już członkiem Szwedzkiej (1910), Czeskiej (1909) i Polskiej (1909) Akademii Nauk, Amerykańskiego Towarzystwa Filozoficznego (1910) i Cesarskiej Akademii w Petersburgu (1908) oraz honorowym członkiem wielu innych stowarzyszeń naukowych. W obszernym artykule w gazecie Le Temps, opublikowanym 31 grudnia 1910 r., Jean Gaston Darboux – sekretarz Akademii – publicznie bronił kandydatury Marii Curie. Podczas wyborów do Akademii była szkalowana przez prawicową prasę, która krytykowała ją za to, że jest kobietą, cudzoziemką i ateistką. Według Susan Quinn, na sesji plenarnej Institut de France 4 stycznia 1911 r. członkowie Rady trzymali się tradycji niedopuszczania kobiet do grona członków i rewaloryzowali decyzję większością 85 głosów przeciw do 60 za. Pięć dni później, na tajnym spotkaniu, powołano komisję, która miała zająć się kandydaturami na wolne stanowisko: przyjęto Édouarda Branly’ego, wynalazcę, który pomagał Guglielmo Marconiemu w rozwoju telegrafii bezprzewodowej. Socjalistyczna gazeta L’Humanité nazwała Akademię „mizoginistyczną instytucją”, podczas gdy konserwatywne Le Figaro pisało, że jest ona „po to, by kobiety od razu zamienić w mężczyzn! Ponad pół wieku później, w 1962 roku, doktorantka Instytutu Curie, Marguerite Perey, została pierwszą kobietą wybraną na członka Francuskiej Akademii Nauk. Chociaż była naukowcem znanym ze swojej pracy na rzecz Francji, publiczne nastawienie do Marii Curie miało tendencję do ksenofobii – podobnie jak w czasie afery Dreyfusa, ponieważ plotkowano, że jest ona Żydówką. Później jej córka Irène skomentowała, że publiczna hipokryzja francuskiej prasy przedstawiła jej matkę jako niegodną cudzoziemkę, która została nominowana do francuskiego odznaczenia, zamiast kogoś z innego kraju, który otrzymał nagrodę Nobla w imieniu Francji.
W 1911 roku prasa ujawniła, że w latach 1910-1911 – po śmierci męża – Maria Curie miała przelotny romans z fizykiem Paulem Langevinem, byłym studentem Pierre’a, który był żonaty, choć rozstał się z żoną kilka miesięcy wcześniej. Curie i Langevin spotykali się w wynajętym mieszkaniu. Żona Langevina wkrótce się o tym dowiedziała i zagroziła życiu Marii. Na Wielkanoc 1911 roku korespondencja Marii Curie i Paula Langevina została skradziona, a w sierpniu tego samego roku żona Langevina złożyła pozew o rozwód i pozwała męża za utrzymywanie „stosunków seksualnych z konkubiną w domu małżeńskim”. Doprowadziło to do skandalu prasowego, który został wykorzystany przez jego akademickich przeciwników. Curie (która miała wtedy 40 lat) była o pięć lat starsza od Langevina i została nazwana w tabloidach „zagraniczną żydowską rozbitką”. Kiedy wybuchł skandal, Maria Curie była na konferencji w Belgii; po powrocie zastała przed swoim domem rozwścieczony tłum i musiała schronić się wraz z córkami w domu swojej przyjaciółki Camille Marbo.
Z drugiej strony międzynarodowe uznanie dla jej pracy znacznie wzrosło i Szwedzka Akademia Nauk, która pominęła w głosowaniu aferę Langevina, przyznała jej Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii (solo) w 1911 r. Nagroda ta została przyznana „w uznaniu zasług dla postępu chemii przez odkrycie pierwiastków radu i polonu, wyizolowanie radu i zbadanie natury i związków tego pierwiastka”. Była pierwszą osobą, która zdobyła lub dzieliła dwie Nagrody Nobla. Francuska prasa ledwie relacjonowała to wydarzenie. Delegacja znanych polskich uczonych, z powieściopisarzem Henrykiem Sienkiewiczem na czele, zachęcała ją do powrotu do Polski i kontynuowania badań w rodzinnym kraju. Druga nagroda pozwoliła jej przekonać rząd francuski do wsparcia ukończonego w 1914 roku Instytutu Radowego, w którym miały być prowadzone badania z zakresu chemii, fizyki i medycyny. Miesiąc po odebraniu nagrody trafiła do szpitala z powodu depresji i choroby nerek, gdzie przeszła operację. Przez większość 1912 roku unikała publicznych wystąpień. Podróżowała z córkami pod pseudonimami i prosiła przyjaciół i rodzinę, by nie udzielali informacji o jej miejscu pobytu. Spędzała czas w Anglii z przyjaciółką i koleżanką, fizyczką Herthą Marks Ayrton. W grudniu, po około 14 miesiącach przerwy, wróciła do swojego laboratorium.
W 1912 roku Towarzystwo Naukowe Warszawskie zaproponowało jej stanowisko dyrektora nowego laboratorium w Warszawie, ale odmówiła, ponieważ Instytut Radowy miał być ukończony w sierpniu 1914 roku przy nowo nazwanej ulicy Pierre Curie. W 1913 roku poprawił się jej stan zdrowia i mogła wraz z fizykiem Heike Kamerlingh Onnesem badać właściwości promieniowania radu w niskich temperaturach. W marcu tego samego roku odwiedził go Albert Einstein, z którym udał się na letnią wycieczkę do szwajcarskiej Engadyny. W październiku uczestniczył w drugim Kongresie Solvay, a w listopadzie udał się do Warszawy, ale wizyta została zbagatelizowana przez władze rosyjskie. Postępy Instytutu przerwała I wojna światowa, ponieważ większość badaczy zaciągnęła się do armii francuskiej; działalność została w pełni wznowiona w 1919 roku.
1 sierpnia 1914 roku, kilka dni po wybuchu I wojny światowej, Irène (lat 17) i Ève (10) przeniosły się do L’Arcouest (Ploubazlanec) pod opieką przyjaciół matki. Marie pozostała w Paryżu pilnując Instytutu i próbek radu. Rząd uznał, że majątek Instytutu Radowego jest skarbem narodowym i powinien być chroniony, więc Curie tymczasowo przeniosła laboratorium do Bordeaux. Nie mogąc służyć Polsce, zdecydowała się na współpracę z Francją.
W czasie wojny w szpitalach polowych brakowało doświadczonego personelu i odpowiednich aparatów rentgenowskich, dlatego zaproponował wykorzystanie ruchomej radiografii w pobliżu linii frontu, aby wspomóc chirurgów na polu walki. Zapewniał, że ranni żołnierze będą mieli lepszą opiekę, jeśli chirurdzy będą mieli na czas zdjęcia rentgenowskie. Po szybkim przestudiowaniu radiologii, anatomii i mechaniki samochodowej, nabyła sprzęt rentgenowski, pojazdy i generatory pomocnicze i zaprojektowała mobilne jednostki rentgenowskie, które nazwała „ambulansami radiologicznymi” (ambulances radiologiques), ale które później stały się znane jako „petit Curie” (petit Curie). Została dyrektorem Służby Radiologicznej Francuskiego Czerwonego Krzyża i stworzyła pierwszy wojskowy ośrodek radiologiczny we Francji, działający od końca 1914 r. Wspierana od początku przez swoją córkę Irène (lat 18) i lekarza wojskowego, kierowała instalacją dwudziestu ruchomych aparatów rentgenowskich i dwustu innych urządzeń radiologicznych w prowizorycznych szpitalach w pierwszym roku wojny. W lipcu 1916 r. jako jedna z pierwszych kobiet otrzymała prawo jazdy, ponieważ ubiegała się o możliwość osobistego prowadzenia ruchomych aparatów rentgenowskich.
W 1915 r. wyprodukowała kaniule zawierające „emanacje radu”, bezbarwny, radioaktywny gaz emitowany przez pierwiastek – później zidentyfikowany jako radon – który służył do sterylizacji zainfekowanych tkanek. Pierwiastek chemiczny dostarczała z własnych zapasów. Szacuje się, że ponad milion rannych żołnierzy zostało wyleczonych za pomocą jej aparatów rentgenowskich. Zajęta tą pracą, prowadziła w tym okresie niewiele badań naukowych. Pomimo humanitarnego wkładu w wysiłek wojenny Francji, nigdy za życia nie otrzymała formalnego uznania od rządu francuskiego.
Zaraz po rozpoczęciu wojny próbował sprzedać swoje złote medale Nobla i przekazać je na cele wojenne, ale Bank Francji odmówił ich przyjęcia, więc musiał kupić obligacje wojenne za swoje pieniądze z nagrody. Powiedział wtedy: „Zamierzam oddać tę odrobinę złota, którą mam. Do tego dodam medale naukowe, które są dla mnie bezużyteczne. Jest jeszcze coś: z czystego lenistwa pozwoliłem, by moja druga nagroda Nobla została w Sztokholmie w koronach szwedzkich. To jest główna kwota tego, co posiadamy. Chciałbym ją tu przywieźć i zainwestować w pożyczki wojenne. Państwo tego potrzebuje. Tylko nie mam złudzeń: te pieniądze pewnie przepadną. Był też aktywnym członkiem komitetów poświęconych sprawie polskiej we Francji. Po wojnie podsumował swoje doświadczenia w książce La radiologie et la guerre (1919).
W 1920 roku, w 25. rocznicę odkrycia radu, rząd francuski przyznał Marii Curie stypendium, które wcześniej nosiło imię Ludwika Pasteura (1822-1895). W 1921 roku zaplanowała podróż do Stanów Zjednoczonych w celu zebrania funduszy na badania nad radem. Zapasy Instytutu zostały drastycznie zmniejszone w wyniku terapii w czasie I wojny światowej, a cena grama radu wynosiła wówczas 100 000 USD. 4 maja 1921 r. Maria Curie wraz z dwiema córkami i w towarzystwie dziennikarki Marie Melony udała się w podróż na pokładzie statku RMS Olympic. Siedem dni później dotarli do Nowego Jorku, gdzie powitał ją wielki tłum. Po jej przybyciu New York Times na pierwszej stronie doniósł, że Madame Curie zamierza „położyć kres rakowi”. „Rad jest lekarstwem na każdy rodzaj raka” – powiedziała na stronie 22 gazety.Podczas pobytu prasa odsunęła na dalszy plan jej postać jako naukowca, a zamiast tego regularnie wychwalano ją jako „uzdrowicielkę”; Maria Curie wystąpiła też wielokrotnie publicznie ze swoimi córkami.Celem podróży było zebranie funduszy na badania nad radem. Redaktor William Brown Meloney, po przeprowadzeniu z nią wywiadu, założył Marie Curie Radium Fund i dzięki reklamie podróży zebrał wystarczającą ilość pieniędzy na zakup pierwiastka chemicznego.
W 1921 r. prezydent Warren G. Harding przyjął ją w Białym Domu i symbolicznie wręczył jej gram radu zebranego w USA. Przed tym spotkaniem rosło jej uznanie za granicą, ale przyćmiewał je fakt, że nie miała żadnych oficjalnych francuskich odznaczeń, które mogłaby publicznie nosić. Rząd francuski zaproponował jej Legię Honorową, ale jej nie przyjęła. W Stanach Zjednoczonych otrzymała dziewięć doktoratów honoris causa, choć odrzuciła jeden z dziedziny fizyki, zaproponowany jej przez Uniwersytet Harvarda, ponieważ „nie zrobiła nic ważnego”. Przed wejściem na pokład RMS Olympic 25 czerwca w drodze powrotnej do Europy powiedziała: „Moja praca z radem, zwłaszcza w czasie wojny, poważnie nadwyrężyła moje zdrowie, uniemożliwiając mi odwiedzenie wszystkich laboratoriów i uczelni, którymi byłam głęboko zainteresowana”. W październiku 1929 r. po raz drugi odwiedziła Stany Zjednoczone. Podczas tego pobytu prezydent Herbert Hoover wręczył mu czek na 50 000 dolarów, który został przeznaczony na zakup radu dla warszawskiego oddziału Instytutu. Podróżował także do innych krajów, wygłaszając wykłady w Belgii, Brazylii, Hiszpanii i Czechosłowacji.
Czterech członków Instytutu Radowego otrzymało Nagrodę Nobla, w tym Irène Joliot-Curie i jej mąż Frédéric. Ostatecznie stał się jednym z czterech głównych laboratoriów badających promieniotwórczość, obok Laboratoriów Cavendish Ernesta Rutherforda, Instytutu Badań Radowych Stefana Meyera (w Wiedniu) oraz Instytutu Chemii Cesarza Wilhelma Otto Hahna i Lise Meitner.
W sierpniu 1922 r. Maria Curie została członkiem składowym Międzynarodowej Komisji Współpracy Intelektualnej Ligi Narodów. W tym samym roku została członkiem Francuskiej Narodowej Akademii Medycyny. W 1923 r. opublikowała biografię swojego zmarłego męża zatytułowaną Pierre Curie. W 1925 r. przyjechała do Polski, aby wziąć udział w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Instytutu Radowego w Warszawie. Laboratorium wyposażono w próbki radu zdobyte podczas jej drugiej podróży do Stanów Zjednoczonych. Instytut otwarto w 1932 roku, a dyrektorem została Bronisława Dłuska. Te odciągnięcia od pracy naukowej i otaczający ją rozgłos powodowały u niej duży dyskomfort, ale dostarczały niezbędnych środków do pracy. Od 1930 roku aż do śmierci była członkiem Międzynarodowego Komitetu Mas Atomowych IUPAC.
Zaledwie kilka miesięcy po ostatniej wizycie w Polsce wiosną 1934 r. zmarła 4 lipca w sanatorium Sancellemoz koło Passy (Haute-Savoie) na anemię aplastyczną, prawdopodobnie spowodowaną promieniowaniem, na które była narażona podczas pracy. Nie znano wówczas szkodliwych skutków promieniowania jonizującego, a eksperymenty przeprowadzano bez odpowiednich środków bezpieczeństwa. Na przykład nosiła w kieszeniach probówki z izotopami promieniotwórczymi i przechowywała je w szufladzie biurka, komentując słabe światło emitowane przez te substancje w ciemności. Była również narażona bez ochrony na promieniowanie rentgenowskie podczas pracy jako radiolog w szpitalach polowych w czasie wojny. Chociaż długie okresy narażenia na promieniowanie spowodowały u niej przewlekłe choroby (takie jak częściowa ślepota z powodu zaćmy), a w końcu śmierć, nigdy nie zdawała sobie sprawy z zagrożeń dla zdrowia, jakie może powodować narażenie na promieniowanie.
Została pochowana obok swojego zmarłego męża na cmentarzu w Sceaux, kilka kilometrów na południe od Paryża. 60 lat później, w 1995 roku, jej szczątki zostały przeniesione wraz z szczątkami Pierre’a do paryskiego Panteonu. 20 kwietnia 1995 roku ówczesny prezydent François Mitterrand w przemówieniu wygłoszonym podczas uroczystej ceremonii inkorporacji zaznaczył, że Maria Curie, która jako pierwsza kobieta posiadała tytuł doktora nauk ścisłych, była profesorem na Sorbonie, a także otrzymała dwie nagrody Nobla, została ponownie złożona w słynnym paryskim Panteonie „na podstawie własnych zasług”. W 2015 roku na cmentarzu pochowano również dwie inne kobiety na podstawie własnych zasług.
Z powodu skażenia radioaktywnego jego papiery z lat 90. XIX wieku są uważane za zbyt niebezpieczne, nawet jego książka kucharska jest wysoce radioaktywna. Jego prace są przechowywane w pudłach wyłożonych ołowiem, a ci, którzy chcą się z nimi zapoznać, muszą nosić odzież ochronną. W ostatnim roku życia pracował nad książką (Radioactivité), którą jego córka i zięć wydali pośmiertnie w 1935 roku.
Najstarsza córka, Irène (1897-1956), otrzymała wraz z mężem Nagrodę Nobla w dziedzinie chemii w 1935 r. (rok po śmierci matki) za odkrycie sztucznej radioaktywności. Druga córka pary, Ève Denise Julie (1904-2007), dziennikarka, pianistka i działaczka na rzecz praw dziecka, jako jedyna z rodziny nie zrobiła kariery naukowej. Napisała biografię swojej matki (Madame Curie), która została wydana jednocześnie we Francji, Anglii, Włoszech, Hiszpanii, Stanach Zjednoczonych i innych krajach w 1937 roku; była ona bestsellerem w tych krajach. Dziennikarz Charles Poore w recenzji opublikowanej w „New York Timesie” skrytykował Madame Curie za rozwodniony sposób pisania, pominięcie ważnych szczegółów, takich jak związek Marie – wówczas wdowy – z Paulem Langevinem – byłym studentem jej męża, który był żonaty – oraz wiele problemów i obelg, które musiała znosić ze strony niektórych ważnych francuskich środowisk naukowych – takich jak odrzucenie jej przyjęcia do Francuskiej Akademii Nauk – oraz prasy tabloidowej.
Historyk Tadeusz Estreicher w Polskim słowniku biograficznym (1938) zapewnia, że fizyczne i społeczne aspekty pracy Curies przyczyniły się w znacznym stopniu do rozwoju świata w XX i XXI w. Leslie Pearce Williams, profesor Cornell University, stwierdza, że.
Wynik pracy Curiesów był epokowy. Radioaktywność radu była tak wielka, że nie można było jej zignorować. Wydawało się, że zaprzecza ona zasadzie zachowania energii i dlatego zmusiła do ponownego rozważenia podstaw fizyki. Na poziomie eksperymentalnym odkrycie radu dostarczyło ludziom takim jak Ernest Rutherford źródeł radioaktywności, dzięki którym mogli badać strukturę atomu. W wyniku eksperymentów Rutherforda z promieniowaniem alfa, po raz pierwszy wysunięto postulat istnienia atomu jądrowego. W medycynie radioaktywność radu okazała się środkiem, dzięki któremu można było skutecznie zwalczać raka. Rezultatem pracy Curies była era transformacji. Radioaktywność radu była tak wielka, że nie można było jej zignorować. Wydawała się przeczyć zasadzie zachowania energii i dlatego wymusiła ponowne przemyślenie podstaw fizyki. Na poziomie eksperymentalnym odkrycie radu dostarczyło ludziom takim jak Ernest Rutherford źródeł radioaktywności, za pomocą których można było badać strukturę atomu. W wyniku eksperymentów Rutherforda z promieniowaniem alfa, po raz pierwszy wysunięto postulat istnienia jądra atomowego. W medycynie radioaktywność radu wydawała się być środkiem, dzięki któremu można by skutecznie zwalczać raka.
Françoise Giroud uważa, że prace Curie przyczyniły się do rewizji utrwalonych idei w fizyce i chemii, ale miały też równie głęboki wpływ na sferę społeczną. Aby osiągnąć swoje naukowe osiągnięcia, Maria Curie musiała pokonać przeszkody, na które natrafiła jako kobieta, zarówno w swoim rodzinnym kraju, jak i w nowej ojczyźnie. Giroud podkreśla ten aspekt jej życia i kariery w książce Marie Curie: A Life, w której omawia jej rolę jako pionierki feministycznej. Chociaż ruch na rzecz praw kobiet w Polsce chwalił pracę Marii Curie, historyk Natalie Stegmann twierdzi, że nie angażowała się ona w te grupy ani nie wspierała ich celów.
Według Estreichera znana była z uczciwości i umiarkowanego stylu życia. Po otrzymaniu niewielkiego stypendium w 1893 r. wróciła do Polski w 1897 r., kiedy mogła już zarabiać na swoje utrzymanie. Znaczną część pieniędzy z pierwszej Nagrody Nobla rozdała przyjaciołom, rodzinie, studentom i współpracownikom naukowym. W nietypowej decyzji celowo nie opatentowała procesu wyodrębniania radu, aby środowisko naukowe mogło bez przeszkód go badać. Estreicher twierdzi, że Maria Curie nalegała, aby darowizny pieniężne i nagrody były przekazywane instytucjom naukowym, z którymi była związana, a nie jej samej. Curie miała w zwyczaju odmawiać przyznania nagród i medali, jak to miało miejsce w przypadku Legii Honorowej. Albert Einstein skomentował, że Maria Curie była prawdopodobnie „jedynym naukowcem, którego nie skorumpowała sława”.
Marie Curie stała się ikoną w świecie nauki i otrzymała hołdy z całego świata, także w kulturze popularnej. W plebiscycie przeprowadzonym w 2009 roku przez magazyn New Scientist została uznana za „najbardziej inspirującą kobietę w nauce”. Curie otrzymała 25,1 proc. oddanych głosów, czyli prawie dwa razy więcej niż Rosalind Franklin (z 14,2 proc.). Polska i Francja ogłosiły rok 2011 „Rokiem Marii Curie”, a Organizacja Narodów Zjednoczonych ustanowiła go również Międzynarodowym Rokiem Chemii. 10 grudnia tego roku członkowie nowojorskiej Akademii Nauk obchodzili 100. rocznicę przyznania Marii Curie drugiej Nagrody Nobla w towarzystwie księżniczki Szwecji Madeleine.
Marie Curie była pierwszą kobietą, która zdobyła Nagrodę Nobla, pierwszą osobą, która zdobyła dwie Nagrody Nobla, jedyną kobietą, która zdobyła je w dwóch dziedzinach i jedyną kobietą, która zdobyła je w dwóch dziedzinach nauki:
Otrzymał liczne tytuły honorowe od uniwersytetów na całym świecie. W Polsce otrzymała doktoraty honorowe Państwowej Politechniki we Lwowie (1912), Uniwersytetu Poznańskiego (1922), Uniwersytetu Jagiellońskiego (1924) i Politechniki Warszawskiej (1926). W 1920 roku została pierwszą kobietą członkiem Królewskiej Duńskiej Akademii Nauk i Literatury. W 1921 roku w Stanach Zjednoczonych otrzymała członkostwo w stowarzyszeniu kobiet naukowców Iota Sigma Pi. W 1924 r. została honorowym członkiem Polskiego Towarzystwa Chemicznego. Publikacja Marii Curie z 1898 r. wraz z mężem i współpracownikiem Gustave’em Bémontem o ich odkryciu radu i polonu została uhonorowana nagrodą Citation for Chemical Breakthrough Award od American Chemical Society’s Division of Chemical History wręczoną ESPCI w Paryżu w 2015 r.
Wśród podmiotów, które zostały nazwane na jego cześć są m.in:
W 1935 roku Michalina Mościcka – żona prezydenta RP Ignacego Mościckiego – odsłoniła przed Instytutem Radowym w Warszawie pomnik Marii Curie. W 1944 roku, podczas powstania warszawskiego przeciwko okupacji hitlerowskich Niemiec, pomnik został uszkodzony przez ostrzał; po wojnie postanowiono pozostawić ślady po kulach na pomniku i jego cokole. Greer Garson i Walter Pidgeon wystąpili w filmie Madame Curie, opartym na jej życiu. W 1997 roku ukazał się francuski film o Pierre i Marie Curie, Les Palmes de M. Schutz, będący adaptacją sztuki teatralnej o tym samym tytule, w którym w roli tytułowej wystąpiła Isabelle Huppert. W 2016 roku francuska reżyserka Marie Noëlle wyreżyserowała biopic (Marie Curie, w roli głównej Karolina Gruszka), który odchodzi od czysto naukowego profilu Marii Curie, aby udramatyzować skandal związany z jej związkiem z Paulem Langevinem. W 2020 roku do kin trafił biopic Radioactive, wyreżyserowany przez francusko-irańskiego filmowca Marjane Satrapi.
Źródła
- Marie Curie
- Maria Skłodowska-Curie
- Maria Skłodowska-Curie firmaba de diferentes maneras: Marie Curie, Madame Curie, Marie Curie-Sklodowska, Marie Sklodowska-Curie, Madame Pierre Curie. En el diploma del Nobel de 1903 es nombrada como «Marie Curie», mientras que en el de 1911 aparece como «Marie Sklodowska Curie». En Polonia, el apellido de soltera se escribe antes que el del cónyuge, mientras que en Francia es lo contrario. Su hija Irène, por ejemplo, firmaba al estilo francés: Irène Joliot-Curie, no Irène Curie-Joliot.
- 1 2 Goldsmith, 2005, p. 15.
- Knapton, Sarah. Nobel Prize for Physics won by a woman for first time in 55 years (англ.). telegraph.co.uk. The Telegraph (2 октября 2018). Дата обращения: 25 декабря 2018. Архивировано 26 декабря 2018 года.
- 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Пасачофф, Наоми. Мария Кюри: первая женщина — Нобелевский лауреат (рус.). Postnauka.ru. Ассоциация ИД «ПостНаука» (7 октября 2016). Дата обращения: 21 ноября 2018. Архивировано 21 ноября 2018 года.
- 1 2 3 4 5 Cropper, 2001, p. 295.
- Françoise Giroud: „Die Menschheit braucht auch Träumer“ Marie Curie. S. 22.
- Marie Skłodowska Curie: Selbstbiographie. S. 15.
- Susan Quinn: Marie Curie. Eine Biographie. S. 71.
- ^ Poland had been partitioned in the 18th century among Russia, Prussia, and Austria, and it was Maria Skłodowska Curie’s hope that naming the element after her native country would bring world attention to Poland’s lack of independence as a sovereign state. Polonium may have been the first chemical element named to highlight a political question.[11]
- ^ Sources vary concerning the field of her second degree. Tadeusz Estreicher, in the 1938 Polski słownik biograficzny entry, writes that, while many sources state she earned a degree in mathematics, this is incorrect, and that her second degree was in chemistry.[14]
- ^ Marie Skłodowska Curie was escorted to the United States by the American author and social activist Charlotte Hoffman Kellogg.[64]
- ^ However, University of Cambridge historian of science Patricia Fara writes: „Marie Skłodowska Curie’s reputation as a scientific martyr is often supported by quoting her denial (carefully crafted by her American publicist, Marie Meloney) that she derived any personal gain from her research: 'There were no patents. We were working in the interests of science. Radium was not to enrich anyone. Radium… belongs to all people.’ As Eva Hemmungs Wirtén pointed out in Making Marie Curie, this claim takes on a different hue once you learn that, under French law, Curie was banned from taking out a patent in her own name, so that any profits from her research would automatically have gone to her husband, Pierre.” Patricia Fara, „It leads to everything” (review of Paul Sen, Einstein’s Fridge: The Science of Fire, Ice and the Universe, William Collins, April 2021, ISBN 978 0 00 826279 2, 305 pp.), London Review of Books, vol. 43, no. 18 (23 September 2021), pp. 20–21 (quotation, p. 21).